7. Lekcja


To, że każdy (no może wyjątkiem są feministki) lubi być pochwalony jest rzeczą bezsporną i płeć znaczenia większego tu nie ma. Z przykrością trzeba stwierdzić założyć, że mimo to, nie każdy tej pochwały w swoim życiu doczekać może (nie każdy z facetów).

Stereotypów jest wiele, część jest prawdziwa, część nie. Jeden z nich (błędnie nazwany stereotypem) zakłada, że to kobiety lepiej wykonują niektóre z domowych prac, więc żelazna męska logika nakazuje, ażeby tychże prac nie wykonywać wcale często. Zdarza się tak (przeważnie pod groźbą), że jeden czy drugi pewne prace wykonać musi chcę, a po ich zakończeniu czeka go:
  • koszulki składa się tak ( bo niby złożone nie były?!),
  • zobacz jakie smugi zostały (skoro widać co jest za oknem, to szyba czysta?!),
  • mówiłam, że kafle w tym miejscu szczoteczką (a zęby czym umyję?!),
Rzecz jasna powyższe pretensje zdania najczęściej synchronizowane są z wyrazistą mimiką twarzy, po czym kobieta wprowadza poprawki. Stan niezadowolenia trwać może czas jakiś (życia Ci nie starczy, aby minął), a efekt poprawek w wykonaniu kobiety zawsze często gorszy od wykonania faceta, stan ten może jeszcze pogorszy. 

Rada: Jeśli uważasz, że zrobisz coś lepiej od faceta, to nie każ mu tego robić wcale. 

1 komentarz:

  1. Trochę racji w tym jest sama często sprzątam po swoim chłopie :-)

    OdpowiedzUsuń